-WEEKEND ZA MIASTEM-
Zamiast budzika – koguta tępe pianie,
szum liści orzecha, a pod nim śniadanie,
chłodna rosa na stopach od soczystej trawy,
w piżamie na huśtawce, z kubkiem ciepłej kawy.
Wokół zieleń i znajomi tlenem odurzeni,
relaksują się w naturze miastem wypaczeni.