PRZEZNACZENIE
Wypręż pierś i ruszaj w drogę!
Poczuj, usłysz, zobacz, powiedz …
ODNOWIONA i POTĘŻNA,
jesteś sobą też bez męża.
Gdy poczujesz krwi krążenie,
WNET ZROZUMIESZ PRZEZNACZENIE…
Wypręż pierś i ruszaj w drogę!
Poczuj, usłysz, zobacz, powiedz …
ODNOWIONA i POTĘŻNA,
jesteś sobą też bez męża.
Gdy poczujesz krwi krążenie,
WNET ZROZUMIESZ PRZEZNACZENIE…
Otoczeni smutkiem,
ze strachu przed jutrem,
z dziś się okradamy,
wcale nie wzrastamy.
Zamknij wstyd i lęk na klucz,
na życia żniwa wyruszaj już.
Serce i oczy otwórz szeroko,
w swe przeznaczenie ufaj głęboko.
Kocham spacery z samą sobą i psem:
radość i harmonię pachnące lasem.
Spotykam dobrych, pięknych ludzi wielu,
prawda i miłość wiodą mnie do celu.
Słońce odstrasza czarnej myśli cień –
wdzięczna, szczęśliwa chwytam każdy dzień…
Coś bym odkopała albo posadziła,
wyrwała z korzeniami tudzież ulepiła,
konno pojeździła, poćwiczyła, zatańczyła,
nie ma takiej siły, która mnie powstrzyma…
Była raz dziewczynka mała,
której mama nie kochała.
Różnych rzeczy się imała,
co by chciała – nie wiedziała.
Niosła strach i zagrożenie,
jak worek pełen kamieni.
Błądziła, szukała,
smutne oczy miała.
Jednak kiedy dorosła,
postanowiła być radosna.
Mieć w sobie dobre uczucia i myśli,
gorąco pragnąć i marzenia ziścić.
I wznieciła w sobie żar,
oczy wnet rozświetlił czar.
Czuła w sobie dziwną moc,
pisała wiersze co noc.
A co się w twojej duszy tli?
Skoncentruj na tym swe myśli…
Otwórz umysł, serce swe,
wnet co zechcesz spełni się…
Pragnę byś jak Al Pacino w „Zapachu Kobiety”
porwał mnie w Tango, lecz ty niestety…
twierdzisz, że bardziej męski jesteś bez tańczenia,
a ja nie mogę wprost wyjść ze zdumienia!
Do widzenia…
Prawdziwy to przyjaciel, nigdy Cię nie ocenia
i merda na przywitanie, najmniejszy gest docenia,
emerytom i dzieciom daje wsparcie jak rycerz,
sam już wiesz, co to za wspaniały zwierz?
Kochany, puszysty kłębuszek,
oczy tajemne, na wpół dziki,
tygrysio dostojny, mruczący puszek,
efektowny egoista z Afryki,
Kto wlazł na płotek?
Jestem zahartowaną matką,
pod skórą mam dziecko wrażliwe,
prowadzi mnie cierpliwa staruszka,
zgubiłam gdzieś beztroską dziewczynę…
Czy naiwnego Czerwonego Kapturka musiało pożreć wilczysko?
Dziewczynka z zapałkami zamarzła, zamiast rozpalić ognisko!
Obudź się głupia kobieto w nieświadomości stracona!
Męża za nogi złapałaś i uważasz żeś super-żona?
Zlizujesz okruchy szacunku, lecz czegoś okropnie ci żal…
Może jesteś podróżniczką, która nigdy nie wyruszy w dal?
Czyś pączkujące dziewczątko czy starucha wiedzą kipiąca
masz instynkt, siłę, zmysły, jesteś niezwykła i czarująca!
Podążaj za swym sercem z wrażliwością i odwagą,
wybierz co dla ciebie dobre, na przekór oczekiwaniom.
Piękne życie chwytaj w ręce a byka mocno za rogi!
Wytrwale, do znużenia, nie zbaczaj ze swojej drogi…