Duszy żar
Była raz dziewczynka mała,
której mama nie kochała.
Różnych rzeczy się imała,
co by chciała – nie wiedziała.
Niosła strach i zagrożenie,
jak worek pełen kamieni.
Błądziła, szukała,
smutne oczy miała.
Jednak kiedy dorosła,
postanowiła być radosna.
Mieć w sobie dobre uczucia i myśli,
gorąco pragnąć i marzenia ziścić.
I wznieciła w sobie żar,
oczy wnet rozświetlił czar.
Czuła w sobie dziwną moc,
pisała wiersze co noc.
A co się w twojej duszy tli?
Skoncentruj na tym swe myśli…
Otwórz umysł, serce swe,
wnet co zechcesz spełni się…